Usunięcie macicy za i przeciw. Mięśniaki macicy. Operacje ginekologiczne - Elfy.

forum dla kobiet przed i po różnego rodzaju operacjach ginekologicznych. Usunięcie macicy, mięśniaki macicy.

Ogłoszenie

Aby w pełni korzystać z naszego forum - zachęcamy do rejestracji. Wątki z galerią i codziennymi rozmowami dostępne są tylko dla zarejestrowanych użytkowników. Drażniące reklamy można usunąć - patrz: pomoc techniczna.

#1 2014-04-30 17:16:37

 Kariolka

Administrator

Skąd: Śląsk
Zarejestrowany: 2013-08-11
Posty: 2967
zainteresowania: góry, film, książki, żużel

alergia, a ziółka

Zioła i uczulenia.

Zanim zaczniemy kilka uwag. Tradycyjnie działamy zgodnie z zasadami BHP i świadomością, że post nie służy do samoleczenia i nie jest poradą lekarską.

Aczkolwiek, przytoczone poniżej rośliny nie mają praktycznie skutków ubocznych i alergia na nie jest dość rzadka. Bo wiecie, jest taka podstawowa zasada:

Możemy próbować różnych naturalnych remediów pod jednym warunkiem, który będzie powracał jak bumerang: o ile nie jesteśmy na nie uczuleni. Dlatego najpierw kilka słów o alergii na zioła.

Ludzki organizm jest bardzo skomplikowany i praktycznie w dziennikach medycznych zawsze znajdzie się osoba, która jest uczulona na coś, co jest uznawane za zupełnie bezpieczne. Tak samo jest z ziołami. O ile w przypadku przytaczanych na Ziołowym Zakątku roślin raczej rzadko się to zdarza (a alergia raczej nie jest zbyt mocna i nie można jej porównać np. do potencjalnie śmiertelnej alergii na orzeszki) o tyle temat alergizowania przez substancje naturalne jeszcze powróci przy okazji postu o odczulaniu pyłkiem pszczelim.

Wracając jednak do głównego wątku.  Jeśli chodzi o alergie i zioła, to stosunkowo często zdarza się alergia na przykład na rodzinę złożonych/astrowatych (Compositae), do których należą jedne z najczęściej stosowanych ziół o bardzo łagodnym działaniu: arnika, rumianek czy na przykład nawłoć.

Tutaj ciekawostka: jeśli ktoś jest uczulony na napar np. z rumianku i występuje u niego uczulenie skórne (przy zetknięciu się naparu ze skórą), wcale nie musi oznaczać, że nie może rumianku pić. Najczęściej rumianek uczula właśnie w formie stosowania miejscowego, jest jednak dużo lepiej tolerowany w postaci pitego naparu. Co więcej, zdecydowana większość osób które sądzą, że są uczulone na rumianek, nie wykazuje żadnych oznak uczulenia jeśli zamiast naparu stosuje naturalny olejek eteryczny.  Co ciekawe, rumianek (o czym dalej) jest równocześnie rośliną stosowaną właśnie jako naturalny środek w walce z odpowiedzią alergiczną: więc nie wszystko jest oczywiste:)

Inną powszechnie stosowaną rośliną, która może powodować alergię jest pokrzywa – przy zetknięciu z pełnymi histaminy „igełkami”. Natomiast ususzona, upieczona, ugotowana, przygotowana w formie herbaty te właściwości uczulające traci. Zdarza się również alergia na mniszek lekarski: najczęściej jest to alergia na białe mleczko, które znajduje się w liściach i łodyżkach. Jako ciekawostkę dodam, że alergia na mleczko mlecza często idzie w parze z uczuleniem na lateks.

Jak więc widzicie, uczulać mogą przeróżne rzeczy i chcę żebyście wiedzieli, że zioła nie są tutaj wyjątkiem.
3 zioła przydatne w radzeniu sobie z alergią.

Powiedzmy sobie wprost: jeśli cierpicie na mocną alergię możliwe, że przyjmowanie tych ziół nie zastąpi Wam leków. Może natomiast pomóc złagodzić syndromy, co jest udowodnione przez szereg eksperymentów (które przeprowadzano nie tylko in vitro, na szczurach czy myszach, ale też na ludziach – dalej przytoczę Wam przykład takiego eksperymentu). Zazwyczaj zioła te działają z różnych powodów, wiele z nich opisanych jest za pomocą hermetycznego biochemicznego języka: jeśli lubujecie się w takich rzeczach, odsyłam Was do linków z abstraktami badań. Kiedy skończymy cykl o alergiach myślę, że zobaczcie powiązanie pomiędzy ich działaniem a działaniem innych przeciwalergicznych „suplementów”.

Żeby te zioła miały szansę zadziałać, trzeba przyjmować je regularnie: najłatwiejszą formą jest forma naparu, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby używać ziół w formie kapsułek, tabletek, liofilizowanych etc. etc.  Zazwyczaj poleca się około 3 szklanek dziennie (można wtedy pić po pół szklaneczki przez cały dzień) przez około 2 tygodnie, aby zobaczyć efekt.


Pokrzywa.

Pokrzywa przychodzi pierwsza do głowy jeśli chodzi o właściwości antyalergiczne. Można przyjmować ją w formie naparu, ale prowadzono również badania w którym uczestnikom podawano liofilizowane kapsułki z pokrzywą (liofilizacja to specjalny sposób suszenia za pomocą mrożenia): uczestnikom badania podawano 2 kapsułki takiej pokrzywy po 300 mg surowca jedna. Po tygodniu badani zanotowali złagodzenie syndromów alergii na pyłki i kataru siennego.

Testy in vitro (testowano ekstrakt z pokrzywy, niestety nie wiem dokładnie jakie stężenie) wykazały, że ekstrakt z pokrzywy wpływa na receptory odpowiedzialne za powstawanie alergii oraz zwiększanie poziomu histaminy. Jeśli jesteście biochemikami, więcej na ten temat możecie przeczytać tutaj.

Pokrzywa działa także mocno przeciwzapalnie, jest bogatym źródłem chlorofilu, żelaza, prowitaminy A i witaminy C, więc chcecie ją włączyć do diety:). Praktycznie nie występują skutki uboczne i nie są znane przykłady przedawkowania pokrzywy czy interakcji z lekami.  Za najmniejszą dawkę przyjmuje się 8-12g suszonego ziela dziennie (nie naparu, ziela), ale nie trzeba jakoś specjalnie się przejmować, czy dać łyżkę czy pięć.

Jako ciekawostkę dodam, że według przeprowadzonej w 2013 roku ankiety , pokrzywa (obok spiruliny) jest najczęściej stosowanym naturalnym remedium na alergię wśród respondentów w Turcji.
Rumianek.
Może być rumianek „zwykły” (rumianek pospolity, Matricaria chamomilla) , może też być rumianek rzymski/rumianek szlachetny (Anthemis nobilis), który częściej jest używany w profesjonalnym ziołolecznictwie. Jak już zauważyliście, rumianek ma taką podwójną naturę.  Może być mocno uczulający – zwłaszcza napar stosowany zewnętrznie, może jednak działać jako zioło obniżające poziom histaminy.To jedno z najczęściej chyba polecanych remediów na alergię. Tradycyjne zastosowanie potwierdzają także badania (chociaż częściej znajdziecie badania na temat tego, jak rumianek może uczulać). Wykazano na przykład, że ekstrakt z rumianku znacząco obniża poziom histaminy w mastocytach (to takie komórki tkanki łącznej i błony śluzowej) – dla dociekliwych abstrakt z badań.
Ważne, żeby wybrać dobry dobry jakościowo rumianek: pisałam o tym przy okazji Ziołowego 101. Rumiankowa sieczka wiele w sobie nie ma, natomiast dobrze ususzony koszyczek, jak najbardziej. Można się zdziwić jak mocna to jest herbatka (ze zdecydowanie goryczkowym tonem).
Nawłoć.
U nas praktycznie wcale nie stosowana, natomiast w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie w pełni zielarskiej chwały.
Fantastyczna roślina jeśli chodzi o łagodzenie objawów alergii. Działa troszkę inaczej niż pozostałe dwie: przede wszystkim ma bardzo dużo antyoksydantów (niektórzy mówią, że więcej niż zielona herbata) i to właśnie one wpływają na jej przydatność w leczeniu symptomów. Zwłaszcza kataru siennego.

http://ziolowyzakatek.com.pl/3-najlepsz … e-alergia/


usunięcie trzonu macicy - V/2012, znieczulenie lędźwiowe. Powód: mięśniaki macicy, krwotoczne miesiączki, uciski na sąsiednie narządy.
http://emoty.blox.pl/resource/th_0girl_cleanglasses1.gif

Offline

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.templer.pun.pl www.elektropiro.pun.pl www.forum-ulanowskie.pun.pl www.xbleach.pun.pl www.musiccorner.pun.pl